Dzisiaj zaszalałam z jedzeniem śniadanie było ok ale obiad masakra bo były łazanki puzniej dwa kawałki ciasta i 3 cukierki;-(czuje się tak najedzona że kolacje już sobie odpuszczę...Nie wiem co się zaczyna dziać ale coraz częściej sięgam po słodkości i jestem bardzo zła na siebie,bo już tak dużo udało mi się zrzucić.
Ćwiczenia;
1h-orbitek
200 brzuszków
POZDRAWIAM I MIŁEGO WIECZORU WAM ŻYCZĘ...BUZIAKI
Dzwoneczekkkk
5 kwietnia 2013, 13:20Mam identycznie , ciągle chce mi sie jeść - to jest do niewytrzymania :( Trzymaj sie cieplutko :) mi pomaga guma do żucia gdy mam ochotę na jedzenia ...spróbuj :)
ogjustyna
5 kwietnia 2013, 09:05mam to samo :( ale nie ma że boli trzeba spinać dupsko i walczyć dalej :)
Veleno
4 kwietnia 2013, 22:23a mnie tak boli głowa.. myslałam pociesze sie czekolada...gorzka bo gorzka... ale nie jedna kostka i dosc... tak mnie boli ta głowa ze nawet słodkie nie pomaga ... chwila slabosci.. raz nie zawsze..
Anulka2503
4 kwietnia 2013, 20:22Ja dziś też mogłabym jeść cały czas...
kasia165
4 kwietnia 2013, 19:03ooojjj.. ja też tak mam ostatnio ;/ to wszystko przez pogode, brakuje nam czegoś co pobudzi nasz organizm do działania... gdyby chociaż słoneczko zaświeciło to aż by życie w nas wróciło i nie myslałybyśmy o jedzeniu...
sky77
4 kwietnia 2013, 18:54to przez tą zime wiosną!!!!
Nejtiri
4 kwietnia 2013, 18:50ja też bym dziś zjadła konia z kopytami.. takiego czekoladowego najlepiej!! :-S