Dziś na obiad zrobiłam rybę i do tego brokuły.. wsumie nic specjalnego, ale postanowiłam zrobić zdjęcie tego posiłku a jak już zrobiłam no to wstawie tutaj, bo nie wiem po co innego byłalby mi ta fotka :)
No jeszcze moge dodać ze całość posypałam szczypiorkiem i natką, no i do rybki oczywiście cytrynka..
A co do mojej figury..hmmm jestem jakaś nieforemna chyba..a lbo raczej ubrania które mam w szafie jakoś do mnie nie przystają.. Mam taką śliczną sukienkę..
I co wyglądam w niej jak jakiś balon.. masakra..
buzie zaslonilam bo to byla taka przymiarka wstepna przed sobota, wiec niespecjalnie przejmowalam sie wygladem twarzy, no i kiepsko to na zdjeciu wygladalo..Chodziło mi po prostu o to zeby zobaczyc sie w tej sukience..
Feliza
1 lipca 2010, 09:15Ja uważam że dobrze wyglądasz w tej sukieneczce i ona tez mi sie podoba. Taki krój sukienki podkreśla twoje najwęższe miejsce i powiększa piersi ponieważ jest wiązana na szyję. A biel idealna na lato i upały.
TwardaJa
1 lipca 2010, 08:53mi się wydaję, że dobrze wyglądasz w tej kiecce. Ale sądzę, że lepiej by się układała, gdyby była trochę krótsza - do kolanka. A obiadek pycha:) Buziaki!
Gusiaczek21
1 lipca 2010, 05:25świetnie wyglądasz w tej sukience;)
PannaKasiuchna
1 lipca 2010, 02:02ale mi ochoty na taki obiadek zrobiłaś ! jeszcze jak opisałaś ! heh :) Aj tam nie foremna ! Sukieneczka ładna ale jakoś dziwnie leży... oj . Ale buty bardzo ładne i bardzo pasują ! Kobieta na wyższym obcasie nabiera jednak uroku !:)