No i stało się :-(
Zima robi swoje, nic mi się nie chce...
Po Hiszpanii nie mogłam się długo pozbierać, bo tam było suuuper!!
A tutaj szaro, buro, zimno i jeszcze samotnie ;-(
Kilka kilogramów mi wróciło a ja nie mam siły żeby się z nimi rozprawić, więc wracam tutaj i mam nadzieję, że tak jak kiedyś dzieki Wam będę miała ochotę wreszcie wziąć się za siebie!
Pozdrawiam!
I liczę na Was!!
dior1
27 stycznia 2009, 09:35z twoją jazdą? Ruszasz? Bo peleton rwie do przodu!