wpis zaczynam od porządnego uśmiechu, wczoraj i dziś ćwiczenia zaliczone. Było ciężko i spociłam się jak mysz przy porodzie.
Lubię ćwiczyć w taką pogodę bo motywuje mnie do pracy nad nogami, żeby ładnie wyglądały w szortach, a ponadto szybciej zaczynam się pocić i mam poczucie, że faktycznie te ćwiczenia coś dają .
Do ćwiczeń dołożyłam jeszcze dłuuugi spacer po łąkach (było ślicznie).
Było też dziś opalanko ale nie zabardzo słońce mnie złapało bo posmarowałam się filtrem.
Plan tygodniowy nie do końca jest realizowany w pełni, wczoraj było:
Ś: musli z mlekiem
O: pół miseczki zupy jarzynowej i 2 plastry pasztetu, 5 pierogów ruskich z łyżeczką masła
pomarańcz
K: domowej roboty ser biały (pycha) z domową śmietaną pomidorem, rzodkiewką i szczypiorkiem i do tego 1 kromka białego chleba z masłem (kromka mała 1 od piętki ale i tak nie powinno jej tu być!) 3 plastry polędwicy
wypiłam planowaną wodę ale tylko 1 zieloną herbatę
Dzisiejsze menu:
Ś: omlecik z jednego jajka z musli i małym jogusiem (mogłam sobie go darować)
O:2 jajka sadzone, kawałek pieczonego indyka nadziewanego mielonym mięsem, łyżka ziemniaków, mizeria ze śmietaną
lód z korala, przydział wody wypity, i znów tylko 1 zielona herb., i 2 kawy
nie wiem jeszcze czy będzie jakaś kolacja i owoc
A teraz dostałam @ i leżę i czuję jak mi się brzuch wzdyma i idzie w górę .
A i jeszcze chciałam dodać, że totalnie nie mam siły, nie wiem czy przez ten upał, czy przez @ czy może przez wzomożony ostatnio wysiłek fizyczny. Ale to nic przejdzie, może organizm przestawia się na korzystanie z zapasów tłuszczyku
Miłego majowego wieczoru!
kluska1994
1 maja 2012, 20:52Ja to chyba muszę więcej ćwiczyć, achh. A Ty pięknie kochana, pięknie Ci idzie ;*
Agus1995
1 maja 2012, 19:40a mi w sumie przez ten upał coś strzeliło chyba w głowie bo spędzam bardzo aktywnie czas to ta pogoda mnie tak motywuje by szybciutko na plaży pojawić się w bikini, póki co korzystam z działki co też daje mi plusy. Co do @ ja zawsze wszystko zwalam na nią. ;) Miłego wieczorku !!
Marudka92
1 maja 2012, 19:37Przez ten upał to chyba nikomu się nic nie chce i człowiek jest po prostu wykończony :)
mysstery
1 maja 2012, 19:27miłego wieczorku ! ;))