Staram się, bardzo się staram, żeby się nie poddać. Tylko w domu jest tyle pysznego jedzenia, a ja mam na nie mega ochotę!
Jejku, jak ludzie to robią, że mają dużo więcej obowiązków niż ja, pracy, kilogramów do zrzucenia i znajdują w sobie tą siłę?
Może ja się po prostu nie nadaję?
Wygłodniała Jagoda
Jejku, jak ludzie to robią, że mają dużo więcej obowiązków niż ja, pracy, kilogramów do zrzucenia i znajdują w sobie tą siłę?
Może ja się po prostu nie nadaję?
Wygłodniała Jagoda
sarna88
4 stycznia 2014, 21:03ustal sobie mały cel np "wytrzymam tydzień" a potem przesuwaj go coraz dalej :D na mnie ostatnio działa "masz miesiąc wysiłku (docelowo rok) a to pikuś w porównaniu z wieloma latami, które możesz przeżyc jako szczupła D: " powodzenia
slimsoul96
4 stycznia 2014, 18:13Nie wygaduj głupot. Wielu osobom jest trudno, nie tobie jednej. Odetchnij trochę, może się prześpij. Nie poddawaj się. Pamiętaj, że miałaś zacząć wszystko od zera, miałaś pożegnać ten 2013 i sprawić, by ten rok był lepszy. Wpychanie w siebie dużej ilości jedzenia nie pomoże Ci osiągnąć tego, o czym naprawdę marzysz. Wiosna już za 75 dni. Chcesz wyglądać jak wieloryb z dodatkowymi 10 kilogramami, czy może pokazać wszystkim jaka to z ciebie zaje*ista laska?
Onaa1718
4 stycznia 2014, 16:57Nadajesz się .. każdy się nadaje .. Wyjdź się Przejść ;)
ZizuZuuuax3
4 stycznia 2014, 16:57Serio przez jedzenie chcesz wszystko zawalić? Żyjesz po to by jeść czy jesz po to by żyć? Czy to jedzenie sprawi że poczujesz się lepiej? Hmm.. przez pierwsze 5 min.może i tak.. A później płacz i zgrzytanie zębami? Pomyśl najpierw dwa razy zanim rzucisz się na jedzenie. Lepiej idź poćwicz
endorfinkaa
4 stycznia 2014, 16:48dasz radę, obejrzyj jakiś film,wyjdź na spacer!!!będzie dobrze