Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Wczorajsze menu bez odstępstw. Choć zamiast kisielu był kuskus z miodem i cynamonem.

Menu na dziś:

Śn. - 2 kromki razowca z polędwicą z indyka, pomidorem, ogórkiem i papryką

Śn. 2 - kiwi, jabłko

Obiad - pół torebki brązowego ryżu z sosem z tuńczyka i  pomidorów

Podwieczorek - 2 wafle ryżowe z dżemem

Kolacja - warzywka na patelnię

Czy to menu jest znośne??? Macie jakieś rady, sugestie? Wspomoże mnie ktoś?

  • misiaczekm

    misiaczekm

    30 stycznia 2015, 21:41

    Śniadanie oki! II - może być,ale... W obiedzie jest sos z tuńczyka czy z tuńczykiem. Przydałby się tam tuńczyk, nie sos, chyba, że jego własny :) Nie wiem ile wafel ma kalorii kolacja - węgle proste... może troszkę białka Ile tu jest kalorii? Masz mieć więcej niż 1500 (po zaokrągleniu), a mniej niż 1900 (popuszczaj w dół co 100) + ćwiczenia.

    • misiaczekm

      misiaczekm

      30 stycznia 2015, 21:43

      Aaaaaa i staraj się jeść to co na co dzień (te zdrowe) by nie zmuszać się do jedzenia rzeczy nielubianych

    • JaGrucha

      JaGrucha

      31 stycznia 2015, 13:47

      Hmmm, 1500 kcal, to chyba trochę dużo jak na mnie. Póki co oprócz dywanówek od czasu do czasu, nie ćwiczę. Sos był z tuńczykiem z puszki :) z dodatkiem pomidorów i papryki. A co to znaczy żeby popuszczać w dół co 100? Ppc wyszło mi 1397, więc staram się jeść mniej więcej tyle kcal. Choć faktycznie zdarza się, że nie umiem dobić do tej liczby, bo wtedy wydaje mi się, że się obżeram ;p

    • misiaczekm

      misiaczekm

      3 lutego 2015, 19:55

      Użyłem kalkulatora, teraz z innej strony. (Chyba, że uaktualniłaś wagę) ok.1400 PPM, 1900 Z lekkimi ćwiczeniami. Obniżamy od tych 1900 co tydzień 100 kcal aż zauważymy efekt chudnięcia

    • misiaczekm

      misiaczekm

      3 lutego 2015, 19:59

      Obniżenie poniżej PPM da efekt przez pierwsze 2-4 miesiące. Mi się udało. Ale straciłem też mięśnie, które spalają te kalorie. A brzuch wrócił, choć waga nie!! Gdy już się myśli o obżeraniu.... to takie choroby są... bulimia, anoreksja...Też muszę się namęczyć by dobić swoich kalorii. i odbudować mięśnie....