Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem

Już wyzdrowialam , tak myślę , wizyta u paratontologa za miesiac. Ale najwazniejsze że mogę juz jeść ale jeszcze nie gryze ale to napewno odbije się na nojej diecie , dzisiaj cukierki , wczoraj ciastko. Nie mogłam też ćwiczyć .Ale nie martwię się tym , dobrze jest. Przedłużylam diete i do roboty . Za namowa Basi zapisalam sie do grupy ,, październik bez slodyczy,, ale nie jestem pewna czy dotrzymam słowa , znam siebie. Krysiu przeczytałam o twoich problemach z okiem i sama dwa dni jeździłam po szpitalach ze swoim okiem , bo bolało.  W jednym szpitalu jak lekarz zbadał to juz wyrok ze mam zapalenie i nie bede widziec. Na drugi dzien lekarka wyjela mi z oka włos i byłam szczesliwa.Gildo wystawa poplenerowa cudowna , Wrozko podziwiam twój zapał tworczy tylko tak dalej . Ja juz zaczęłam chodzic na malowanie , jest cudownie , maluje margeritki  dopiero zaczelam. To do jutra po wrażeniu . Serdecznie Vitalki pozdrawiam i dalej jestem zdania , że jestesmy mądre , wytrwale itp.