Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znikam


No nie wytrzymałam i wlazłam dziś na wagę,a tam równe 109kg,jutro się zważę i zmierzę sprawdzę jakie efekty po tygodniu.

Dziś moi rodzice mają rocznicę,no i z grzeszków to golonka ale tylko mięsko i kawałek tortu takiego na kremie budyniowym z owocami.
Tragedi nie ma,od jutra do mojej diety dopuszczam owoce :-)

Dziś jeszcze pracowałam,ale teraz już zacisze mojego domku i błogi spkój na odpoczynek po ciężkim tygodniu pracy.Idę poczytać co u Was.