Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś ranek przywitał mnie kolejnym spadkiem wagi
:)


Dzień6/11 a więc półmetek, 3mam się aczkolwiek, było po drodze kilka zmian,ale o tym ostatniego dnia.

Dziś kolejny spadek i waga 108,2 kg

Z rana jak zwykle woda z cytryną, później pomarańczko i kawa z mleczkiem. Obiad gotowany kurczak i sałata z pekinki,pomidora,ogórka. Kolacja natomiast marchewka i szklanka jogurtu naturalnego.

Po rękach czuję że woda mi się zatrzymuje,(jestem przed @) są na to jakieś sposoby, aby się nie zatrzymywała, bo inaczej nici z mojego chudnięcia.

  • ksara572

    ksara572

    1 maja 2017, 10:35

    Super!

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    1 maja 2017, 08:13

    Przeciez ta woda zejdzie...juz az tak to sie niespinaj.

    • jasmina19

      jasmina19

      1 maja 2017, 08:24

      Ja wiem że zejdzie, tylko ja chudnę aby wejść w strój na uroczystość, a ta woda mi wszystko psuje :(, bo jak napuchnę to wiesz.