jak jest dobry - to wszystko może :) Dziękuję - Kochane - za miłe wpisy! Tak już mam,że cieszę się ze wszystkich takich spotkań z interesującymi ludźmi. A tych spotkań było wcale nie mało. To dzięki p.dyrektor biblioteki,która zna mnóstwo ludzi i organizuje spotkania.Pani Kasia była u nas na spotkaniu autorskim.A w tym roku pojechałyśmy z DKK (Dyskusyjny Klub Książki) do biblioteki w Reszlu na spotkania z Martą Fox. I tam też była p.Kasia. Pamiętała nas i chciała się z nami spotkać :) I stąd jest poprzednie zdjęcie. A poniżej - zdjęcie z 2011 roku, ze spotkania w naszym mieście. Mnie się podobają jej książki. Przypominają "Dom nad rozlewiskiem"M.Kalicińskiej. Wydawało mi się,że jest znana.Okazuje się,że niekoniecznie... Bardzo jestem ciekawa,czy ktoś zdecyduje się na przeczytanie... Pozdrawiam i życzę miłego dnia
jolaps
5 września 2013, 13:27Ja się zdecydowałam i już mam jej książkę. Bardzo dobrze że napisałaś o tej pisarce bo teraz dużo jest nowych i nie całkiem znanych. U mnie klubu dyskusyjnego nie ma a szkoda bo chętnie bym się wymieniła odniesionymi wrażeniami po przeczytaniu jakieś książki. Dziękuję za wskazówki.
barbara.nowowiejska
5 września 2013, 08:53Nigdy jakoś nie trafiłam na to nazwisko - ani w bibliotece, ani w recenzjach. Ale już sobie zanotowalam. Pięknie wyglądasz, Jagódko
Alianna
5 września 2013, 08:26Dlatego czekam cierpliwie - niecierpliwie na swoją emeryturę. Nie mam teraz czasu na takie kulturalne imprezy, a DKK to jest to, co lubię. :-) Buziaczki, Jagódko
Starsza.pani
5 września 2013, 08:07Super spotkania Jagódko. Nic nie czytałam tej Pani, wczoraj byłam w bibliotece, ale nie pytałam, bo mi wywiało. Pozdrawiam serdecznie !
mania131949
5 września 2013, 06:48Ja chciałabym przeczytać, ale okazuje się że w bibliotekach nie ma jej książek. Wczoraj poczytałam trochę recenzji, myślę, że podobałyby mi się. Książek ostatnio nie kupuję, bo z tymi co mam nie mogę sobie poradzić, a czytnika nie mam . Ale może zaliczę jeszcze jedną bibliotekę. Pozdrawiam i miłego dnia życzę!