Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przyszłam do Was po wsparcie!!! [1]


Heja!

Zaskoczę Was zapewne niesamowicie, jeśli powiem Wam, że założyłam tu konto, żeby w końcu raz na zawsze porządnie się odchudzić ;))) 

Nie raz już chudłam, nie raz już tyłam, ale tym razem mam do zrzucenia konkretną sumkę 20 kilogramów, ponieważ na horyzoncie majaczy widmo mojego ślubu i wesela, na którym raczej nie chciałabym wystąpić w trzyosobowym namiocie. Liczę na pomoc i wsparcie! 

W najbliższym czasie postaram się przedstawić Wam foto historię mojej wagi :)))
Póki co trzymajcie się ciepło i chudo ;)))

P.

  • HiddenGirl

    HiddenGirl

    19 października 2016, 16:13

    Super nastawienie :) Wytrwałości :)

  • Walcze-O-Lepsza-Siebie

    Walcze-O-Lepsza-Siebie

    19 października 2016, 15:36

    Ja mam wesele w przyszłym roku we wrześniu, do zrzucenia około 15kg, witaj w klubie przyszłych żon na diecie ;)

    • jej-szerokosc-patrycja

      jej-szerokosc-patrycja

      20 października 2016, 20:08

      Oby tylko to nie był klub żon szybko tyjących po ślubie ;)))

  • too.big

    too.big

    19 października 2016, 15:34

    Tak, znam to uczucie. Mam dwa lata i wesele. Jakoś damy rade.. Życze powodenia ;)

  • barbarella1989

    barbarella1989

    19 października 2016, 14:37

    Ja również mam do zrzucenia 20 kg ;-) Najważniejsze to silne postanowienie. Ja siebie motywuje w ten sposób, że wyobrażam sobie jakie to ja wtedy będę mogła nosić ciuszki ;-) a przed moim ślubem dużo ćwiczyłam i jadłam 5 posiłków dziennie i oczywiście ograniczałam słodycze i też sporo schudłam. Trzymam kciuki ;-)

    • jej-szerokosc-patrycja

      jej-szerokosc-patrycja

      20 października 2016, 20:05

      W takim razie mamy podobnie :))) Ja kiedyś (kiedy byłam jeszcze grubsza niż jestem :P) odchudzałam się, żeby jakiekolwiek ubrania na mnie właziły. Teraz odchudzam się, żeby we wszystkich ubraniach wyglądać dobrze ;)))

  • angelisia69

    angelisia69

    19 października 2016, 14:27

    No zaskoczona nie jestem :P Postaw na normalna diete nie glodowki+dodatkowe cwiczenia i wprowadzaj zmiany powoli,tak jest najl;epiej.Bo jak na starcie za duzo od siebie wymagasz tym latwiej sie poddasz.Nie tylas w miesiac tak wiec i daj sobie wiecej czasu na wprowadzanie zmian.Powodzonka

    • jej-szerokosc-patrycja

      jej-szerokosc-patrycja

      20 października 2016, 20:07

      Taki właśnie mam zamiar, dać sobie czas :))) Mam spokojnie ponad 1,5 roku, więc myślę że powoli dotrę do celu ;)))