Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początki
31 sierpnia 2010
Zrobiłam to :) Zagladalam, ogladalam, przegladałam, podgladałam aż w końcu "raz kozie smierć". Wykupiłam abonament. Nie tam zaraz z rozmachem :) po królewsku. Nie tym razem. Ostrożnie, niepewnie... na próbe. Miesiac ...żeby nie zapeszyć . Bedzie dobrze, pójdę dalej .
Purplecharlotte
31 sierpnia 2010, 20:37Trzymam kciuki i życzę samych sukcesów!