Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Współistnienie


Przeglądałam wczoraj wieczorem moją aktywność w tym serwisie :) Wzloty upadki i ...upadki :) Ale jak to mówią ... nie jestem sama .... Natknęłam się na analizę dietetyczną z 2014 roku. W wielkim skrócie.  Jeśli nie zmienię nawyków żywieniowych w 2017 roku miałam ważyć 119 kilogramów.  Nie macie pojęcia jak śmieszna i NIERPRAWDOPODOBNA wydawała mi się ta prognoza ... Dziś -już się nie śmieję. Z przerażeniem czytałam aktualną prognozę. Nie chcę nikogo martwić ale ... jesteście na mnie skazani :) I te ... prognozowane 133 kilgramów wcale mnie nie smieszy. Już nie. Przecież własnie waga wskazuje, że dokonałam wydaje się. .. niemożliwego ....

  • kalina91

    kalina91

    8 stycznia 2018, 08:00

    Pamietam tez miałam taka analize niestety sprawdzila sie..... trzymam kciuki

  • Azane

    Azane

    7 stycznia 2018, 20:59

    Asiu, takie wnioski są ważne. Czasami musimy dostać mega kopa żeby się poderwać i zacząć walczyć. Ja nei wiem jak - naprawdę to było dla mnie zaskoczenie wyladowałam przy 118 kg, a to nei było najwięcej, bo weszłam na wagę jakiś czas po tym, jak się już zaczęłam trochę pilnować... Wierzę Ci jak piszesz, ze nei sądziłaś, ze ta analiza moze Ciebie dotyczyć. Zaczęłas coś robić, walczysz aby to zmienić, to ważne. Jaki masz plan?

    • joanna685

      joanna685

      7 stycznia 2018, 22:31

      Azane- jak Ci na imię ? Myślę, że w realu mogłybyśmy się zaprzyjaźnić ;) Oczywiście wcale tego nie wykluczam w świecie wirtualnym :) Jaki mam plan ... na życie, na dietę , czy na wagę docelową ? Odpowiadam po kolei : na życie ... optymizmu mi naprawdę nie brakuje. Ale ...tak banalnie ... chciaŁabym zawiązać buty bez problemu :) Na dietę ...mam ich tyle, że ... sztuka zmobilizowac się do przestgrzegania ograniczeń. Którąkolwiek nie zastosuję a rzucę słodyczę- efekt będzie gwarantowany. A waga ? Myślę, że jak na początek ustalę 85 kilogramów to ... byłoby lepiej niż ... ta ... chyba przed porodem. A synuś za dwa tygodnie kończy 9 lat :) Nie należę do ludzi, którzy patrza na konwenanse, których zatrzyma "ludzkie gadanie". Jedyne co mnie ogranicza to moja waga i naturalnie kompleksy, które idą z nimi w parze. Tego balastu muszę się pozbyć ;)

    • Azane

      Azane

      9 stycznia 2018, 19:12

      Asiu, jestem Ania. Wiesz, pytałam o plan bo sama odchudzałąm się tysiące razy i tak mi to różnei wychodziło. POtrafiłąm się ze skrajności w skrajnośc przerzucać, a okazuje się, że mniejsze kroki tworzą większą podróż;) I jak konkretnie sobie powiedziałąm śniadanie, 5 posiłków itp to pomogło! Oj wiem co masz na myśli z tym zawiązywaniem butów... Z większą wagą ma się takie problemy o których z mniejszą się nei tzreba borykać, szybko niszczące się obcasy i ocierające się uda,,, Dla mnie wyznacznikiem było golenie powyżej kolan;) Ale z kadym kg jest lepiej! Fajnie, że piszesz z takim optymizmem i siłą:) i pewnei, e najważniejsze robić to dla siebie... Wszystkie słodycze Cię kuszą czy masz jakieś konkretne, które wodzą na pokuszenie?

  • zmiana2010

    zmiana2010

    7 stycznia 2018, 14:02

    walczymy:)

  • wojtekewa

    wojtekewa

    7 stycznia 2018, 13:34

    Jesteśmy tu przykładem że można! Czasem mamy coś na plus, ale częściej na minus, więc swoją porażkę zamień na sukces. Nie od razu Kraków zbudowano więc małymi kroczkami uda się!

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    7 stycznia 2018, 13:29

    musi ubywać, walczymy !!!!!

  • dorotamala02

    dorotamala02

    7 stycznia 2018, 13:03

    To teraz może być już tylko lepiej:)))

  • ggmmpp

    ggmmpp

    7 stycznia 2018, 12:53

    trzymam kciuki aby nie przybywało tylko ubywało :)

  • wojtekewa

    wojtekewa

    7 stycznia 2018, 12:50

    To do dzieła! Dobrze że jesteś świadoma tego co może Cię czekać, pozdrawiam

    • joanna685

      joanna685

      7 stycznia 2018, 12:52

      Świadoma to złe słowo. Jestem przerażona ;)

    • joanna685

      joanna685

      7 stycznia 2018, 12:52

      Świadoma to złe słowo. Jestem przerażona ;)