Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj :O)


Dzisiaj wstałam wcześniej niż zwykle bo o 05:30 moja mama mnie obudziła abym dziś wcześniej szła z kijkami bo się zanosiło na ostry upał. Szybko poszłam z kijkami i tak chodziłam do 07:30 szybkim tempem oczywiście. Tak pomyslałam super słoneczko świeci może się poopalam troszeczke. Ale nic słoneczko zaszło za chmurke. No ale nic zjadłam śniadanko:Musli z naturalnym jogurtem.

          Na 2 śniadanie zjadłam garść truskawek i brzoskwinie.

          Na obiad zjadłam rybe tilapie z cytryną i kalafiorem .

          Na kolacje planuje zjeść kruche pieczywo wasa z chudym serem, tuńczykiem i orzechami.

                              Pozdrowionka i Buziaczki dziewczynki ;O)

  • Fronticca

    Fronticca

    29 czerwca 2010, 08:26

    tak z przymrużeniem oka:) umiem organizować sobie czas...chociaż często go brakuje na wszystko...no ja niestety jestem dopiero o 18 w domu a tam czeka na mnie mnóstwo obowiązków (i oprócz tego też robię projekty w domu) kładę się o 24 i znów o 5 do pracy...ach, ale mimo wszystko nie narzekam, ale takie pół godzinki rano na bieganie byłoby super sprawą:) pozdrowionka

  • eewelinus77

    eewelinus77

    28 czerwca 2010, 17:08

    Super postępy koleżąnko;] Tuńczyk mniam mniam hehhe;] Pozdrawiam

  • Fronticca

    Fronticca

    28 czerwca 2010, 15:05

    i znowu Ci zazdroszczę że możesz tak sobie z rana pochodzić;) ja wstaję o 5 do pracy...a praca siedząca i lipa. Dzień u Ciebie zapowiada się smakowicie. pozdrawiam