Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MODYFIKACJE :)


Wprowadziłam niedawno pewne modyfikacje w mojej diecie.

Do godziny 12.00 zjadam śniadanko, w zależności od "okazji" chudziutkie lub normalne.
Jem do godziny 15.00 - 16.00 po czym jestem na samych warzywach, albo w ogóle o wodzie.


Mój trick:
Gdy zaczyna mi burczeć w brzuchu wypijam 2 szklanki wody z cytryną. Cytryna, mimo iż jest kwaśna ma odczyn zasadowy i zobojętnia kwasy żołądkowe.


ZACZĘŁAM ĆWICZYĆ Z EWĄ CHODAKOWSKĄ!

Od dwóch dni ćwiczę z zestawem SKALPEL Ewy Chodakowskiej.

Jakoże trwa on 40 minut, robię go w dwóch partiach po 20.00 minut.

Wstaję o godzinę wcześniej, by mieć czas na trening, prysznic i pięknie pachnący balsam waniliowy 

To niesamowite, że nagle mam czas rano spokojnie napić się herbaty, pomalować się przygotować wszystko do wyjścia i być w pracy 40 minut wcześniej, niż zwykle!

Naprawdę warto! Mam więcej energii, a przez to motywacji.

Bardzo czuję uda i pupę 
Tłuszczyk ucieka... aż się kurzy