Nie spałam, cały czas szukając i chodząc po lesie, roznosiłam ulotki...
Na szczęście dzisiaj w nocy po obejściu całego lasu, Misia nagle pojawiła się przy drzwiach, brudna, zmęczona i wystraszona... ale cała ![]()
Mam 7 kotów, a ona jest naszym światełkiem i najkochańszym malutkim słoneczkiem.
Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niej.
Ach... o diecie nawet nie pomyślałam przez chwilę, a i tak schudłam przez cały ten stres i płacz...jak dzisiaj patrzyłam.
Dzisiaj odreagowuje ![]()
Musiałam się z kimś tym podzielić... jestem taka szczęśliwa ![]()
DIETA ADF- Dzień Normalny
DZIEŃ 51