Dzień Dobry:)
Wczoraj oczywiście brzuszków nie poćwiczyłam...za pózno juz było- zaczytałam sie w Waszych pamietnikach i tak mi zeszło.Dzisiaj jednak od rana juz intensywnie działam - zrobiłam 40 min na orbitreku, 8 km, 230 kcal spalone:)
Zjadłam na śniadanko jabłko i dokończyłam po córci płatki na mleku- nie za dużo ich było, więc pewnie zaraz jakieś drugie śniadanko sobie wymysle:)
Mąż do pracy zawieziony, córa do przedszkola, ja poćwiczyłam....poczytam co u Was...idę sie wykąpać...zrobić obiadek i musze jechac dzisiaj do socjala, pozałatwiac sprawy:)
Miłego dnia:)
damrade1
12 stycznia 2011, 14:58zorganizowany jak w wojsku pięknie!
iglaigla
12 stycznia 2011, 11:23w social welfare ;P i milego dnia