Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 9- 03.03.2016


witam

Zgubilam wczorajszy dzien,nie znalazlam chwili zeby sklecic kilka zdan.

Dzisiaj nadrabiam.

Wczoraj na sniadanie- salatka z 2 plastrow wedzonego lososia,kukurydzy,pomidorka I ogorka.herbatka malinowa.

Na lunch zjadlam 3 kromki chleba na zakwasie z cieniusienka warstwa masla...naczytalam sie w pamietnikach o tym chlebie na zakwasie I sobie kupilam.I sobie zjadlam..a co:)

Na obiad rybka z piekarnika upieczona,swiezutka przed wczoraj zlowiona,do tego surowka z kiszonej kapusty,marchewki,pietruszki I jablka I 4 pieczarki.

Na kolacje miska platkow kukurydzianych- ten ryz taki na mleku.

Pomarancz.

Chyba nie bylo tak zle...pilam okolo 1 L wody z cytryna.

A dzisiaj dzien zaczelam od sniadanka 2 kromki chleba na zakwasie z szynka z pieca I papryka I do tego pomarancz. Herbatka malinowa wypita I Pol kubka wody z cytryna.

Teraz jestem w pracy,mam chwile przerwy I zeby nie skubnac czegos slodkiego to pisze...

A tak poza tym to mam dola...jestem I czuje sie samotna I nierozumiana przez nikogo...

Do potem...bo jeszcze sie rozkrecila z marudzeniem,a po co...

  • natalia19851985

    natalia19851985

    3 marca 2016, 13:56

    Kurde ;-( tak mi przykro ze Ci smutno ;-( przeprawa przez diete to nie latwa sprawa co nie;'( to pisz pisz co cie lezy na sercu.. tutaj sie wspieramy we wszystkim;-) damy rade