Powolutku do przodu,ale teraz jakiś zastój,chyba trzeba będzie zrobić jakieś badania,bo to niemożliwe ze nic nie rusza się na wadze...Ale nie poddaję się i nie zarzucam diety w kąt,dalej -5 posiłków,3 litry wody i spacery,spacery,spacery...
Powolutku do przodu,ale teraz jakiś zastój,chyba trzeba będzie zrobić jakieś badania,bo to niemożliwe ze nic nie rusza się na wadze...Ale nie poddaję się i nie zarzucam diety w kąt,dalej -5 posiłków,3 litry wody i spacery,spacery,spacery...