Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kwiatek (dzien 2)


I kolejny dzie za mna!
Jest ok, wszystko leci jak nalezy 

Male efekty juz widac i to cieszy:

1. Poprawiona skora
2. Wiecej energii
3. Brak boli glowy
4. Usmiech na twarzy!!!!
Dostalam tez prezent od lubego-kwiatka co go znalazl jak w pole poszedl zdjecia cykac!
A oto kwiatek:

W kieliszku na wodke- a co!!!
Postanowilam tez ze trzebe zaczac prowadzic dziennik jedzeniowy bo juz mi sie wydaje ze za duzo jem! Np dzis:

sniadanie-owsianka z suszonymi sliwkami i bananem i "posypka blonnikowa"
II sniadanie-truskawki, maliny i jagody zalane jogurtem z ziarnem slonecznika
obiad-losos, salatka grecka, jogurt, nektarynka
kolacja-serek wiejski ze szczypiorkiem, pomidorem i mlodym groszkiem
Do tego 2 litry wody i okolo 3-4 herbat mietowych

hmm jak tak to wszystko wylicze to sporo tego!
Trzeba spisywac nie ma co!!!!