Zeby sie podbudowac emocjonalnie, bo hormony mi nie dają wytchnienia, wybrałam się na zakupy ślubne!
Kupiłam buty, torebkę i rzęsy! Mogłam je kupić bo doskonale wiem jak będzie wyglądała moja sukienka!
Poprawiło mi to humor ogromnie!
W ogóle myślenie i planowanie ślubu to jedne z moich ulubionych zajęć ostatnio!
Dziś zapomniałam zrobić zdj. jedzonku eh!
No nic, lecę sie wyspać! Papa!
misskitten
1 listopada 2012, 00:17Sweet dreams!