Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25/6/15 M:1 T:4


nie pisze bo chce, pisze bo musze, bo czuje ze wszystko mi sie wyslizguje z rak a ja nie mam jak tego powstrzymac! 

jest czwartek a ja w kazdy dzien w tym tygodniu sie obeckalam! to brzmi okropnie ajk tak to napisze! ale musze to z siebie wyrzucic! nie mam pojecia po jaka cholere kupowalismy te slodkie?

Czy bylo mi lepiej? NIE

Czy spedzilismy milej czas?NIE

Nie ma to najmniejszego sensu!

Najbardziej mi odpowiadal tamten weekend! i tak musimy robic! w sobote zjadlam pol malej pizzy z tona saladni do tego 1/2 batonika! mozna do jasnej ciasnej? mozna!!!

Wprowadz piekno zdrowego trybu zycia do swojej codziennosci

to moje motto od teraz, zaraz, juz!

Sa elementy z ktorych jestem przedumna i kocham siebie za to!

1.plywam! namietnie!!! mimo ze zgubilam stroj ostanio! juz sie nie moge doczekac jak kupie sobie mp3 podwodny!!!

2. odkrylam milosc do squasha!!! jest to piekna gra! nie moge przestac w nia grac!!! choc dzis zagralam parszywie po sie na sniadanie pastry najadlam! i cola popilam! 

Ale po wyjciu z court'u czulam sie jak nowo narodzona! jakby caly ten tydzien sie nie liczyl bo potyczki sie zdarzaja!!! znam swoj cel i wiem co chce!!!!

To lato jest dla mnie! chce wrocic w sierpniu i zobaczyc ich twarze!!!! wow!!!

zadne slodkie nie jest warte ryzyka ze to zaprzepaszcze!!!!!

Nigdy!!!!!

  • dee79

    dee79

    25 czerwca 2015, 13:27

    ja też pływam :) mp3 wodoodporną już zamówiłam - teraz tylko czekam, aż przyjdzie :) PS: pozdrawiam z zielonej wyspy :)

    • JosDiary

      JosDiary

      28 czerwca 2015, 05:51

      Ooo!!! Daj znac jak wrazenia!!! Moj ma byc we wtorek niby!!! Oby!!