Dzisiaj zjadłam
śniadanie: serek wiejski z pomidorem,
drugie śniadanie: gorący kubek (barszczyk czerwony)
obiado-kolacja: dwa kawałki chleba z ziarnem z makrelą
W międzyczasie wypiłam activie i zjadłam gruszkę i kiwi.
Wypiłam także kawę z mlekiem, herbaty czerwoną i zieloną a także wodę z cytryną.
Nie wiem czy to dużo czy mało.
Jeszcze dziś będzie rowerek stacjonarny i pokręcę się na twisterze.
LuiKa
12 marca 2010, 18:44Będzie dobrze, dasz radę:) Takie pisanie o sobie i o swoim odchudzaniu pomaga i motywuje:) Zjadłaś bardzo ładnie, gdzieś przeczytałam,ze pomiędzy posilkami powinno być min.3h przerwy by organizm strawił-jeśli u Ciebie tak było to było bardzo dobrze!:) Pozdrawiam i życzę powodzenia