Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Raz na wozie raz pod wozem
30 lipca 2010
Jak też myślałam wróciłam z nawiązką, ale nie zmieniam paseczka bo już niedługo wrócę do tej wagi. Powiem Wam, że na końcu jest najgorzej, coraz więcej pokus, ale dam radę Mam pytanie gdzie zginął mój pasek wagi?
LuiKa
30 lipca 2010, 19:52paseczek jest na swoim miejscu tylko go dogon! Dasz rde! Buźka