Hey dziewczęta....święta tuż tuż ,więc postanowiłam powoli przygotowywać dom na ich pojawienie.....Niby jestem czasowa ,ale siedzenie w domu też rozleniwia.Dziś zajęłam się szafkami w kuchni i co dzień mam zamiar cokolwiek ogarniać ,by ubywało... Dziś zjadłam;Śniadanie;kawka3w1,3kromki razowca z wędliną.Obiad;mała porcja ziemiaczków ,skrzydełko,ogórek konserwowy ,buraczki,papryka konserwowa.Przekąski;serek brzoskwiniowy,pół jabłka..Kolacja;dwie kromki z wędliną .Płynów średnia ilość.Dostałam okres i już jakaś spokojniejsza jestem tzn.mniej nabuzowana,ale brzuch mam taki jakbym w 6tym miesiącu była...
limonka80
7 grudnia 2012, 16:13Mam to samo a sprzątać zamierzam w przyszłym tygodniu
Anulka2503
7 grudnia 2012, 15:08Też tak mam z brzuchem na 2-3 dni przed i w trakcie... Na szczęście szybko spada:)
mammy91
7 grudnia 2012, 08:07ja mam tak z brzuchem przed okresem heh a poznej jak leci to juz normalny sie robi :) a no tak ja juz tez wczoraj zaczełam mały pokoj przygotowywac na gosci pomału :) teraz tylko zrobic pozadek w kuchni i w pokoju duzym miejsce na choinke :)
mylunia
6 grudnia 2012, 22:09Podziwiam"perfekcyjną Panią domu" :-) Ja w weekend będę się zmagała z porządkami!!! W takich momentach cieszę się, że moje mieszkanie nie jest duże!!! Powodzenia:-)
Marta.Smietana
6 grudnia 2012, 21:27Ja też powolutku ogarniam, ileż sie mozna nudzić w domu
Jogata
6 grudnia 2012, 21:26Szacun - ja nie mam natchnienia na sprzątanie.