Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dosy dugo mnie tu nie byo....


a zostal juz tylko 1 kilogram i.... z przebojami, smakowaniem probek tortw weselnych, alkoholem - litrami wina - itp. osigne mam nadzieje do przyszlej soboty moje upragnione 65, ale nie to nie bdzie koniec, poniewaz zamarzylo mi si 60, ale Ci......to na razie tylko plany, jutro ide zakupic sukienke na slub szwagierki i buty i w ogole caly ten majdan oczywiscie wezme pod uwage, ze jeszcze moge schudnac, ale coz ....fajnie jest, centymetr pokazal dzis mniej, waga pokazala mniej, a jeszcze zarazilam pasja do zrzucenia kilku kiklogramow kolezanke...a zaraz ide na kurs tanca....w koncu przed slubem musze sie nauczyc tanczyc wspolnie z moim chlopem:)