Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 21 / 19.07.13 / POCHMURNO I DESZCZOWO..
bliee :(


Chuudzinki moje  

Ale dzisiaj straszna pogoda.. cały dzień zachmurzone niebo a na wieczór jeszcze deszcz.  Nie znoszę takiej pogody. Wgl.. dzisiaj cały dzień chodzę jak połamana. Wydaje mi się że nie dość że pogoda wpływa na organizm to jeszcze @. Dzisiaj będąc na wiosce, ani razu nie wsiadłam na rower . Nie dałam rady, tak mi brzuch bolał. Ale jeszcze postaram się zrobić chociaż kilka brzuszków przed snem jak będę dała rady. 

Moje menu:
śniadanie 10:00
- kawałek arbuza
II śniadanie 12:00
- brzoskwinia
obiad 14:00
- omlet + warzywa (cukinia, cebula, papryka)
podwieczorek 17:00
- połowa 1/4 arbuza
kolacja 20:00
- dwa kawałki piersi z kurczaka + pół pomidora (zjadłam połowę co na zdjęciu)

Niby dzisiaj nie dzień z arbuzem ale i tak zjadłam go trochę  Moja miłość do arbuza nigdy nie przeminie <3. Mniami 
  • chyba_pesymistka

    chyba_pesymistka

    20 lipca 2013, 18:29

    A daj spokój na męki w czasie małpeczki. Jeśli dasz radę - rób więcej obowiązków domowych, to też przecież jest forma ruchu ;) Pozdrawiam serdecznie ;)

  • stoneczka

    stoneczka

    20 lipca 2013, 16:51

    u mnie ładna pogoda i wczoraj i dziś. ;)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    19 lipca 2013, 23:06

    moja miłość do arbuza nie ma zamiaru przeminąć :)