Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PO KRÓTKIEJ PRZERWIE.


Wracam! Zrobiłam sobie krótką przerwę od Vitalii, ale zauważyłam że jak nie prowadzę swoich notatek to wgl nie chce mi się nic ze sobą robić. Więc wróciłam i już nie opuszczę jej aniii na jeden dzień. 

Już czuję się lepiej, od kilku dni śmigam śmiało na rowerze i wykonuję inne ćwiczenia. A dzisiaj zaczęłam ćwiczyć z "domowym aerobikiem". Na YT śmiało możecie sobie znaleźć pod tym hasłem. Jak się ogląda to ćwiczenia nie wydają się być takie "męczące" że tak to nazwę, ale przy ich wykonywaniu naprawdę człowiek może się zmęczyć a dodatkowo się spocić jak świnia (tak jak ja). 

MENU (wybaczcie że bez zdjęć):

śniadanie 10:00
- kromka chleba pełnoziarnistego + polędwica drobiowa + pół pomidora
II śniadanie 12:00
- nektarynka
obiad 14:00
- 3 placki ziemniaczane
podwieczorek 17:00
- brzoskwinia
kolacja 20:00
- połowa 1/4 arbuza

Dodatkowo wypiłam szklankę zielonej i czerwonej herbaty i 1l wody.

ĆWICZENIA:
- 20 minut roweryka
- 30 minut "domowy aerobic"
- 40 pompek na ścianie
- 50 brzuszków

Jak zawsze dużo owoców u mnie i mało warzyw. Wiem.. muszę to jakoś wyrównać, DAM RADĘ. 


MOTYWACJA NA DZISIAJ! 
  • chyba_pesymistka

    chyba_pesymistka

    30 lipca 2013, 22:20

    Daaasz radę na pewno! :)

  • Kooociak

    Kooociak

    30 lipca 2013, 22:08

    Super motywacja ;)

  • OdPoniedzialku

    OdPoniedzialku

    30 lipca 2013, 21:02

    Ja też mam jakąś taka większą motywację tutaj... Choć czasem słabnie.. powodzenia!