Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Karmię siebie czy emocje?


Wieczór przed rozpoczęciem diety...

Vitalia zadała mi bardzo ważne pytania, postaram się na nie odpowiedzieć.

1.      Głód pojawia się nagle.

            - Nie, kiedy zaczynam odczuwać mały głód często go ignoruje co niestety prowadzi do tego, że zamiast kilku mniejszych posiłków w ciągu dnia jem 2 lub 3 razy ale duże porcje.

 

            2.   Gdy jestem głodna czuję silną potrzebę zjedzenia czegoś natychmiast.

 

            - Nie, odpowiedź w pierwszym punkcie.

 

            3.   Kiedy jem nie zwracam uwagi na to co jem, wrzucam w siebie jedzenie.

 

            - Tak, często po prostu jem bez sprawdzenie czy jest to wartościowe, jakie skutki to

         może przynieść

 

            4.   Kiedy jestem głodna przed oczami mam konkretny produkt i tylko on jest w

        stanie zaspokoić głód.

 

            - Tak/Nie, czasem bywam bardzo kapryśna 

 

            5. Gdy kończę jeść, czuję się winna.

 

            - Tak, w przypadkack kiedy znów byłam za leniwa żeby gotować i zamawiałam jedzenie.

 

            6. Często jem, gdy czuję się smutna lub samotna.

 

            -Nie, kiedy z jakiegoś powodu mam doła nie mam ochoty jeść. 

 

            7. Jem w pośpiechu.

 

            - Nie, zawsze stram się poświęcić czas moim posiłkom. Nie jem w pośpiechu ale za to często jem przed telewizorem lub czytając.


Wydaje mi się, że nie jest tak najgorzej. Mój głod nie kieruje sie emocjami, nie miewam napadow smutku które musze zalagodzic siegajac po czekaloade lub hamburgera ale za to miewam napady zachcianek. Kiedy czuje ze mam ochote na cos słodkiego lub kalorycznego potrafi to za mna chodzic kilka dni dopóki tego nie dostanę  

Od jutro zmienia się wszystko, jestem bardzo podekscytowana. Mam przeczucie ,że tym razem nikt i nic mnie powstrzyma od osiągnięcia mojego celu 

  • amnezji.smak

    amnezji.smak

    1 października 2012, 00:48

    Mam tak samo jak Ty, po prostu czuję, że się uda! :)