W końcu się ruszyło miałam zastój,ale waga w końcu poszła w dół. Systematyczna praca nad swoim ciałem,daje mi ogromną satysfakcję. To już nawet o wagę nie chodzi,ale kształy się zmieniają centymetry ubywają. Jest cudownie aż żyć się chce.
W końcu się ruszyło miałam zastój,ale waga w końcu poszła w dół. Systematyczna praca nad swoim ciałem,daje mi ogromną satysfakcję. To już nawet o wagę nie chodzi,ale kształy się zmieniają centymetry ubywają. Jest cudownie aż żyć się chce.
Elza7777
22 listopada 2016, 22:04Gratulacje, u mnie w dół nie było od bardzo dawna
Greta35
22 listopada 2016, 13:52Swietnie ci idzie jestem pod wrazeniem...przejrzalam po łebkach twoj pamietnik...wielki szacun dla systematycznosci i wyrzeczen.
Greta35
22 listopada 2016, 13:54...stosujesz jakas diete??
Justa1233
22 listopada 2016, 14:43Nie stosuje diety po prostu odżywiam się zdrowo jadam 2000 kcal. Ryż basmati,filety z kurcząt,kasze różnego rodzaju raz w tygodniu jem chleb żytni. Piekę ciasta bez mąki pszennej. Do smażenia używam oleju kokosowego. To tak po krótce, no i oczywiście fitness,codziennie oprócz niedzieli.
Greta35
22 listopada 2016, 16:53Prosto i skutecznie :) Tylko jak szybko zliczyc te kcal!!!
Justa1233
22 listopada 2016, 21:45mam aplikację licznik kalorii fitatu na smartfonie