Tak niewiele mi zostało do zrzucenia tylko 3,8 kg i co? w ostatnim tygodniu schudłam 100 g hehe więcej waży kupa :P nie wiem co się dzieje... cierpliwie będę trwać w diecie i czekać aż to wszsytko drgnie, ale powoli zaczynam się denerwować... Tak tak czytałam, że zastoje, wahania wagi itp ale mi się wydaje że mój organizm przeszedł w tryb oszczędzania, bo ja nie czuje się głodna, rzadko kiedy burczy mi w brzuszku :D nie wiem sama... cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość !
justa133
12 marca 2014, 13:57staram się :P ale dziekuję za wsparcie :))))
sarna88
12 marca 2014, 00:01wytrwałosci życzę :D
szabadabada
11 marca 2014, 23:16Ostatnie kilogramy pożegnać najciężej. Trwać, cierpliwym być i ćwiczyć, ćwiczyć!