Juz minęło 1,5 miesiaca po moim porodzie. Syn to największy mozliwy cud:) mimo, że maluszek to potrafi dać w kosc. Staram się spacerować, choć pogoda w Holandii nie rozpieszcza. Moja waga w dniu porodu to 103kilo!!! Po... 96kilo... na dziś dzień to 89.5... nigdy w zyciu nawet nie myślałam, że mogę osiagnac taka wagę. Mięśnie są jak z waty.proste ruchy powodują wielki wysiłek i ból. .. pokarmu mam coraZ mniej, wiec myślę, że od nowego miesiąca juz wykupie sobie dietę vitalii....
cyganeczka01
7 czerwca 2017, 21:24gratuluję synka.Dzieci są największym skarbem,i dają dużo radości.Jak się naprawdę wezniesz to schudniesz.Tylko czy warto rezygnować z karmienia.Moze przystawiaj maluszka częściej.Ja karmiłam chłopców i tak i tak i piersią i butelką:) Po pierwszej ciąży schudłam ,jedząc zdrowiej i ćwicząc z Ewą.Potem niestety znow przybrałam a teraz cudne i tyje za zmiane:)
aniapa78
7 czerwca 2017, 20:00To wcale nie długo od porodu. Waga dobrze spada. Daj sobie czas.
bialapapryka
7 czerwca 2017, 18:19Trzymaj się! I Synek też! Mam nadzieję, że poczujesz się wkrótce lepiej.