Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam pełną parą/capoeira/moc


Jakby tu zacząć, no jak zwykle "co se schudnę to se przytyję" :PP

Wracam tu ale zaczynam trochę inną walkę. Wcześniej pojawiając się tu za każdym razem po prostu chciałam schudnąć, dla wyglądu, a jak już to osiągnęłam to sobie folgowałam. Nie to żeby było ze mną aż tak źle, ale jak już na wadze pojawia się 64kg to zapala mi się taka ostrzegawcza lampeczka.

No co no, mam cellulit, mam miłosną warstewkę użytkową na brzuchu.. ale już nie długo.

Tym razem owszem znów chcę schudnąć, ale nie dla samego ciała, tylko dla mojej nowej pasji. Od prawie roku chodzę na capoeirę i mogę z całego serca powiedzieć, że w końcu po wielu wielu latach od kontuzji znów znalazłam sport dla siebie. Ludzie są super, muzyka jest super, walka jest super... tylko że jak się ma zbyt ciężki tyłeczek i mało siły w łapkach, słabe mięśnie brzucha i pleców, to ciężko jest robić fajne widowiskowe sztuczki. 

Podsumowując:

CELE:

-wzmocnić obręcz barkową i ręce

- krata na brzuszku (bez przesady ale chociaż ciut ciut)

-mocne plecy

-zrzucić z siebie trochę ciężaru (chyba że przerobi się na siłę to wtedy ok)

METODY:

- zdrowe żarełko (wypróbuję smacznie dopasowaną, łatwiej mi utrzymać dietę jak mam ją narzuconą niż jak sama mam wymyślać)

- 2 do 3 razy w tygodniu capoeira

-2 razy w tygodniu aktywność domowa albo najlepiej byłoby się zmusić do biegania (tylko że ja tak nie lubię :( )

PARAMETRY STARTOWE (przy wzroście 172cm) :


15.10.2016

śniadanie: szakszuka (2 jajka sadzone na podduszonych warzywach z kminem rzymskim: 1/4 cebuli, 1/4 papryki, średni pomidor, 2 ząbki czosnku, łyżka koncentratu)

capoeira: 1h

obiad i kolację idę kombinować

Znalezione obrazy dla zapytania capoeira

Kiedyś tak zrobię (pa)(kujon)

  • angelisia69

    angelisia69

    16 października 2016, 02:40

    fajne cele ;-) a do kraty na brzuszku trzeba miec bardzo niski BF i to wcale nie jest zdrowe dla kobiet

    • just.kiss.me

      just.kiss.me

      16 października 2016, 11:58

      Z tą kratą to nie aż tak :D ale fajne było by mieć chociaż leciuteńki zarys mięśni, ale nie łudzę się aż tak, jak będą pod lekką warstewką tłuszczyku też będzie ok. Na chwilę obecną warstewka jest solidną warstwą :(

  • Full.of.energy

    Full.of.energy

    15 października 2016, 17:13

    Widzę że mamy i tę samą wagę i wzrost :D powodzenia! :*