Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10


ale dawno nie ćwiczyłam.. wiosna juz wielkimi krokami się zbliża, tylko czekać na zdrowie i  zaczne ćwiczyć. też odczuliście wieczorem trzęsienie ziemi?

DZiś zjadłam:
śniadanie ( o 11 :D ) 3 kromki wasa z dżemem jabłkowym (domowym! )
obiad: pomidorowa i pierogi ze śliwkami (6)
potem: pół banana, activia truskawkowa, talerz pomidorowej,batoniik musli z maliną (115 kcal) ,jogurt truskawkowy finezja,4 kostki gorzkiej czekolady,2 kokosanki