Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to 1 kg więcej. chyba się poddam.. nic z tego
nie ma.. długa notatka.. HELP


cześć.

Jestem załamana, przez ostatni tydzień a szczególnie dwa ostatnie dni jem co chce wczoraj o 22 zjadłam naleśnika z bitą śmietaną,, nadczuwam okres i zawsze tak mam..



ale jakos się powtrzymywałam a teraz nic.
cały tydzień ćwiczyłam z Mel B i squat

efektów zero i na wadze 59,7 czyli kilogram do przodu, ostatnio ważyłam się przed świetami, więc przez świeta i ostatnie dni przytyłam 0,9.
Dla mnie to dużo bo już jakiś czas dąże do określonej i wymarzonej sylwetki i wagi a tu Wielka DUPA> :(
Jestem załamana nie wiem czy zostać z Wami, widzę, że to wszystko nie ma sensu..

widzę jak inne dziewczyny się zmieniają a ja stoję w miejscu

powiedzcie pomóżcie co ja mam zrobić zeby schudnąć..

Kiedy w końcu poczuję sie dobrze we własnym ciele ?
Tak bardzo okropne jest uczucie jak widzisz grubasa w lustrze a nie piękną kobietę która moze się pokazać we wakację w króciutkich spodenkach i bikini...


załamałam się nie wiem jakaś depresja czy coś.. już mam dosyć tego wszystkiego !

po prostu jestem SŁABA! tak jestem słaba.. bo komentuję wam zdjęcie pocieszam radze chociaż u mnie wszystko stoi w miejscuu...



jeśli macie życzenie pomóżcie mi żebym w końcu szczęśliwie żyła  a jak nie zostawcie. Bo ja poważnie zastanawiam się czy tego wszystkiego nie rzucić...



powodzenia Wam:*
  • Agus3337

    Agus3337

    6 kwietnia 2013, 11:13

    Nie martw sie to wszystko przez okres;) nie wolno Ci sie poddaj! Masz byc silna!;)

  • Staphylococcus

    Staphylococcus

    6 kwietnia 2013, 10:23

    0,9 kg? Jeśli wczoraj do 22.00 jadłaś dużo, to samo to żarcie w Twoim brzuchu waży kilogram :P A jeszcze jak zbliża Ci się okres, to pewnie kolejne kilo wprzód... wody! :P Więc nie ma się co załamywać, w tym tygodniu po prostu zmobilizuj się i wróć do diety. Zważ się w przyszły poniedziałek, jak skończy Ci się okres. Od razu zobaczysz, że waga ruszy w dół. Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

  • MarnotrawnaCoraVitalii

    MarnotrawnaCoraVitalii

    6 kwietnia 2013, 10:22

    waga i apetyt wzrosły przed okresem, podobnie jak obniżył się Twój nastrój- przeczekaj, bądź dzielna, a będzie dobrze :) Twoja praca nie pójdzie na marne :)