Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zero motywacji, zero siły, zero ćwiczeń.
beznadziejna ja. pomocy


nie wiem co się dzieje. Opadłam z sił wszystko mnie dołuje, zaziębilam się zbliża się okres..

zjadłam wczoraj kawałek tortu.

nie moge nie mam siły na nic


cały wieczór przepłakałam w ramionach mojego M.

jest mi strasznie źle..


zmotywujcie mnie.
  • Nikus.09

    Nikus.09

    28 maja 2013, 00:01

    kochana, nie ma co się podawać! tyle już osiągnęłaś. Szkoda płakac, trzeba zabrac sie za cwiczenia ;)