3 tygodnie diety-4 kilo w dół. Pierwszy sukces osiągnięty, miałam swoje kryzysy ale je zażegnałam. Oprócz diety staram się ćwiczyć, trochę Mel B, skakanka. A wy co polecacie? Jako, że jestem studentką, która za miesiąc się broni mam trochę stresu, licencjat napisany teraz tylko oczekiwanie i chęć pokazania się w trochę mniejszych ciuszkach na obronie :D. A wam jak idzie sesja?
angelisia69
15 czerwca 2016, 14:31no to niezly spadeczek,oby tak dalej.Ja nie studentka wiec nie-sesyjnie :P
Justyna1994zg
16 czerwca 2016, 20:03Dziękuje, oby takie spadek się utrzymał :)