wymieniłam jogurt z miodem i cynamonem na sałatkę pomarańczową, bo w lodówce znalazłam roszponkę. pomyślałam, że zamiast ziaren dyni / słonecznika / sezamu lepiej do orzechowego smaku roszponki pasować będą orzechy włoskie :)
…a pomarańcza… zamieniłam w stan płynny… (o:
/ pozytyw: nie zjadłam pomarańcza, bo mi dziecko wypiło = jestem na plusie jakieś 100 kalorii… (ツ)