Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dwudziesty


Zjadłam ponad programowo jednego loda na mieście. Tak dawno nie jadłam lodów... Trudno to czymkolwiek zastąpić, kiedy jestem poza domem. Zazwyczaj biorę posiłki do pojemników, wymieniam dania na kanapki, żeby było łatwiej nosić w torebce a potem jem w porze posiłku. Ale takiego loda trudno przygotować samodzielnie i nosić ze sobą, można zjeść tylko w domu.

  • Janzja

    Janzja

    22 czerwca 2020, 09:28

    No na mieście to ciężko jak ochotka najdzie :)