Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Magiczna 6 sie pojawila!


Jeszcze w srode w to nie wierzylam. Waga stala, w sumie sie i nie dziwilam. Dieta mi sprawia olbrzymia przyjemnosc, jem wiecej niz normalnie, same pyszne rzeczy a nie jak dotad lapczywie cokolowiek zeby zaglusic glod. W weekendy nie daje jednak rady trzymac sie diety porzadnie. Ciagle jakies pulapki, ktore znosza do domu moje nastolatki...A dzisiaj no prosze! Magiczna 6 na poczatku sie pojawila! Ciagle niesmialo, jakby jeszcze nie byla pewna czy na prawde. A ja? Ja jestem zaskoczona, nawet baaardzo i teraz czekam na magiczna 8 na drugim miejscu zaraz po 6 :). 

  • angelisia69

    angelisia69

    19 lutego 2016, 14:33

    No i super ;-) nie dawaj sie pulapkom tylko ladnie odmawiaj,a waga bedzie jeszcze bardziej cieszyc.Powodzonka

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    19 lutego 2016, 10:04

    Spełniło Ci się moje marzenie :)

    • K19722

      K19722

      19 lutego 2016, 10:10

      Jak to? A Tobie nie idzie? Czy masz dluzsza droge? :) Ja wlasnie ciagle sama jestem zaskoczona i boje sie cieszyc. Po tylu probach, skokach w gore i w dol, podchodze do tego z duza rezerwa :)

    • czarodziejka10

      czarodziejka10

      19 lutego 2016, 12:51

      w Środę Popielcową wystartowałam z wagą 77,4 kg . Dzisaj było 2 kg mniej ale i tak daleka droga przede mną . Zapraszam na pogaduchy do grupy :)