Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 maj 8tc


Nudności i złe samopoczucie w całej pełni i trwają nadal...  Ale jest w tym jeden plus: zerowa ochota na słodycze  - czy ja je kiedyś lubiłam??? Gotuję właśnie ogórkową, mam taką na nią ochotę . Kupiłam sobie dzisiaj 20 dag truskawek, bo jeszcze strasznie drogie, ale tak ładnie pachniały... w przeciwieństwie do tych okropnych zapachów naokoło...

Trzeba się kiedyś zważyć. Zrobię to jutro rano, bo waga trochę szwankuje i trzeba zmienić baterie.

Ostatnie dni trochę intensywne, bo ogłosiliśmy mieszkanie na sprzedaż (ciasno się zrobi jak się dzidziuś urodzi). Na razie sami pośrednicy.... Marzył by się domek.....

Miłego dnia

 

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    17 maja 2011, 14:38

    taki z ogródkiem, dla dzieciaków istny raj:) co do nudności to jeszcze 4 tygodnie max 5 i już będzie dobrze:) trzymaj się dzielnie w nagrodę dostaniesz ślicznego bobaska:) pozdrawiam serdecznie, buziaczki