Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3.06 10tc


Samopoczucie coraz lepsze.

Jednak nadal wszystko dookoła śmierdzi.. Proszki, mydła, dezodorant, zapachy w lodówce. Przedstałam już używać płynu do płukania, bo za bardzo intensywny...

Muszę codziennie wymyślać jakieś obiady dla rodzinki, a na nic nie mam ochoty i nie mam żadnych pomysłów.. Na widok czekolady jest mi niedobrze, leży teraz w lodówce, przedtem już dawno by jej nie było. Teraz okazało się kto tu w domu jej najwięcej wcinał.... Za to ujdziawe są pomidory, kalarepa, kalafior, jabłka, truskawki - ale ogórków się boję ...

Z domkiem czekamy, aż kupujący od nas mieszkanie dostaną kredyt. Mam nadzieję, że go dostaną, bo już tak napaliłam się na ten domek... Strasznie długo się czeka na te decyzje.

  • asiulka114

    asiulka114

    3 czerwca 2011, 09:38

    Możesz edytować wpis żeby poprawić błędy :) Gratuluję fasolki:)