Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13 luty


Piotruś cały czas w krostkach. Wciąż wierzę, że to nie alergia... Chociaż bliźniaki nie pamiętam, aby miały takie krostki. Raz jest ich mniej, raz więcej. Ma dopiero 1,5 miesiąca, więc może w końcu przejdą...

Razem z mężem łapiemy każdy uśmiech, każde guu, giii i rozbraja nas to zupełnie. Jednak macieżyństwo po długim czasie jest niesamowite . Pamiętam, że jak bliźniaki budziły się w nocy w ogóle ich nie słyszałam, a mąż nie mógł mnie dobudzić do karmienia . Teraz słyszę nawet ciche pojękiwanie małego. Mam też więcej cierpliwości do niego, chociaż brakuje mi wypadów do miasta, galerii

Kupiłam synkowi leżaczek, mam nadzieję, że jutro przyjedzie. Używany i całkiem tanio : 86zł.

LEŻACZEK BUJACZEK FISHER PRICE BCM

Nie ważę się codziennie. Postanowiłam, że będą to czwartki. Będę szczęśliwa jak będzie mi schodzić kilogram na tydzień. Z czystym sumieniem pilnuję aby nie jeść słodyczy, nie objadać się. Chociaż w niedzielę zjadłam parę ciasteczek. Ale to była niedziela

W srodę mija 6 tygodni po porodzie więc zabieram się do ćwiczeń. Dzisiaj mąż ma mi przynieść z piwnicy rower i zacznę od krótkich dystansów. Brzuszków się trochę boję.

 

 

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    13 lutego 2012, 20:25

    Poszukaj dobrego alergologa, ja się wzbraniałam i nie potrzebnie już po pierwszej wizycie udało się nam pozbyć krostek a dzięki umiejętnie prowadzonej diecie dziś Zuzia poza uczuleniem na orzechy nie ma żadnych problemów a wierz mi było tego cała masa jak była malutka, także głowa do góry nawet jeśli to alergia to można sobie z nią poradzić. A może jednak nie i nie będziesz się martwić:) pozdrawiam bardzo serdecznie

  • aldonnaa

    aldonnaa

    13 lutego 2012, 20:03

    a może to uczulenie na oliwkę ? Moja córcia nie mogła żadnej innej tylko najzwyklejszą -bambino