Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 marca


Waga nie maleje tylko nawet urosła...
Wiem, że to nie jest za mądre ale....
- nie mieszczę się w żadne ciuchy
- wyglądam jak beczka sadła
- czuję się tak grubo jak nigdy dotąd
- leci marzec a w wakacje też będę grubym sadłem
więc:
- zrobię kopenhaską
- a potem będę trzymać się i walczyć przed jo jo

Nie wiem czy wytrzymam, zawsze wytrzymywałam tylko jeden dzień, ale muszę widzieć jakiś spadek aby się dalej zmotywować. Mam do zrzucenia 15kg - aby było ok, a potem jeszcze 7kg, aby było super, więc jak kopenhaska da mi spadek 5-8 kg to chociaż humor mi wróci.

Pewnie powiecie, że to głupota, ale trudno, chociaż spróbuję....
  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    9 marca 2012, 07:31

    Kochana jeśli Ci to tylko poprawi humor to czemu nie, chociaż ja bym nie wytrwała:) dla mnie za mało posiłków i za małe urozmaicenie:( a może zajrzyj na dietę turbo mnie ona pomogła zrzucić pierwsze 4 kg a jest mniej restrykcyjna i co najważniejsze nie wywołała efektu jojo:) pozdrawiam serdecznie

  • Jessicaaa22

    Jessicaaa22

    8 marca 2012, 21:12

    Też tak mam, że aby mieć motywację, muszę widzieć w miarę sensowne efekty, więc nie uważam że to głupie:) Choć przed kopenhaską się strzegę, bo wiem że raczej bym nie wytrzymała;/