Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rowerowa podroz


...luby uprosil mnie zebym kupila dzis kartke na dzien matki jego mamie, bo on oczywiscie pracuje, albo jakies kwiaty-  bezwstydnie sie przyznaje, ze przez chwile kusil mnie pewien zdechy wiechec gozdzikow po przecenie (pewnie ostal sie jeszcze z dnia kobiet) ale postanowilam nie byc wredna i kartke zakupilam piekna i odpowiednia... kiepskiego nastroju dzisiaj ciag dalszy, waga wciaz stoi chociaz plan na ten tydzien przewidywal zbicie kolejnego kilograma. ... ogolnie jezdzilam na rowerku jak szalona , przejechalam trase Gdynia -Wejherowo chyba ze cztery razy ( oczywiscie wirtualnie, bo rowerek jest stacjonarny), ale taka trase sobie wygooglalam na mapach i postanowilam tak sobie pedalowac :) 
ogolnie zawsze marzyly mi sie podroze, jak bylam jeszcze malym chlopcem mialam plan na odwiedzenie i eksploracje polwyspu arabskiego, co dzisiaj po przemianie w dziewczynke juz nie wydaje mi sie az tak ekscytujace, parawdopodobnie dlatego, ze nie za bardzo mi sie widzi latanie caly dzien w czarnym namiocie przebrana za Buke z Muminkow....mam jednak takie mini hobby zwiazane z podrozowaniem, i w takie dni jak dzis , kiedy nic mi sie nie chce a na dworze pizdzi zlem  robie sobie kakalko , wlaze na google maps i sledze trasy na swiecie, odleglosci do miejsc ktore chce odwiedzic :) a przyklad z Wroclawia do Ulan Bator prowadzi fajna trasa M7 tylko 1481 km. z buta oczywiscie ... ciekawe w ile godzin trzeba by pedalowac do Mongolii ?   
                                                                                                                                                                          


  • Suri91

    Suri91

    10 marca 2013, 19:53

    W sumie to ciekawe! :D Trzeba sie czasem oderwac od rzeczywistosci, a takie wirtualne podroze to dobry pomysl. :)

  • Ragienka

    Ragienka

    10 marca 2013, 19:30

    Jeśli lubisz arabskie klimaty to polecam książki autorki Tanya Valko. Ja skończyłam niedawno 3 część :)