Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dramat razy trzy, a sukienki ni ma :(


Dramat numer jeden :

ciagle nie mam sukienki na impreze firmowa... cos tam szukalam i w sumie w gre wchodza  typy :

                               albo w granacie:


                              

lub wyjscie numer 2 :

raz na ludowo :)

                                      


Dramat numer dwa:

 kiepskie wlosy :(  w rozpuszczonych wlosach wygladam jak smutna chabeta, w lokowanych - jak ptys ... nie mam pojecia jak sie uczesac ... najlepiej niestety wygladam w krotkich wlosach a wpadlam na genialny pomysl zapuszczania ...glupa ja :(

wiec albo bedzie prostowanie albo jedziemy o takim czyms :

                 

Dramat numer trzy;

bossostwo sobie wymyslilo "secret santa" ... ok, pomyslalam, bedzie spoko... blad... losowalam dzis moja "chybil-trafil" ofiare, modlac sie o kobiete - wiadomo, ze latwiej cos wybrac - ale nie, trafil mi sie moj wiking ... juz nie wiem czy przeznaczenie mnie chamsko wali po mordzie i wciska chlopa na sile czy moze ktos maczal paluchy w losowaniu ...co tez srednio mozliwe bo bosowie chyba maja lepsze rzeczy do roboty niz takie zabawy ...

 ... NIE MAM POJECIA CO KUPIC  :(   ... poderzewam, ze cokowiek z podtekstem odemnie moze wywolac usmiech na tej nordyckiej facjacie ale jakos naprawde nic mi do glowy nie przychodzi a czas tylko do soboty ....

 Help !!!

  • Anankeee

    Anankeee

    23 grudnia 2013, 16:15

    Skąd granatowa sukienka ? Jest śliczna :)

  • Lekkaprzesada

    Lekkaprzesada

    15 grudnia 2013, 05:07

    a ja lubię i doceniam zawsze ludowe klimaty :) pytanie w jakim fasonie lepiej się czujesz

  • ajusek

    ajusek

    10 grudnia 2013, 06:35

    ale fajna fryzurka :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    9 grudnia 2013, 19:59

    sukienka cudna- granatową bierz i żadne tam ludowizny z jarmarku! masz być kobieca i błyszczeć ! A Wiking widocznie ci przeznaczony :-) Podpytaj co lubi,czym się interesuje,może cie natchnie?

  • aleksface

    aleksface

    9 grudnia 2013, 19:57

    ok. to tak : sukienka niebieska! wlosy sobie pianka ogarnij by byly puszyste, zrob sobie jakies fale lekkie ewentualnie zrob sobie modnego koka jesli bedzie ci to odpowiadac :) co do ostaniego problemu nie doradze bo sama mam ten problem :<

  • datuna

    datuna

    9 grudnia 2013, 19:42

    Granatowa kieca, koczki i jedziesz :) a wiking to się ze wszystkiego ucieszy, nawet z mydelniczki XD najlepszym prezentem jest woda toaletowa methinks,jakaś pokdręcona ale polskiej firmy, tak dla smaczku :)

  • zoykaa

    zoykaa

    9 grudnia 2013, 18:55

    jestes sliczna idz bez kiecki lol

  • FitHappy

    FitHappy

    9 grudnia 2013, 18:00

    Granatowa definitywnie!:)Co z ''wikingiem'',miałam na mikołajki ten sam problem,ale na szczęście chciał współpracować i sam mi podsunął pomysł na prezent.

  • katarinaa221990

    katarinaa221990

    9 grudnia 2013, 17:30

    Granat,wygląda elegancko,szara ma jakiś taki charakter sportowy w tej wersji;)

  • slimsoul96

    slimsoul96

    9 grudnia 2013, 17:25

    również jestem zdania, że granatowa sukienka najlepsza, a co do `wikinga` to może jakaś woda toaletowa, niech ma i się cieszy, najprostszy z możliwych prezentów :)

  • PorannyDeszcz

    PorannyDeszcz

    9 grudnia 2013, 17:19

    Granatowa śliczna!