Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wpis erotyczny


… to taka zajebiscie osobista przyjemnosc… ide przez silownie, mijam strefe cardio… chociaz nie, cofne sie na 10 minutowy crostrainer… trzeba sie rozgrzac… obok mnie biegna bardziej i mniej spoceni nieznajomi… 10 minut , szybkie rozciaganie… ide w strone maszyn… mijam pare pan w strojach prawie topless i pelnym makijazu, ktore zezuja w strone ciezko pracujacych panow… panie mnie ignoruja, mam za duza dupe zeby byc tu zagrozeniem… dochodze do wolnych ciezarow… sztanga, rozgrzewka pare “rumunskich” ciagow, macham do znajomych panow na powitanie zanim sciagne okulary i przestane rozpoznawac cokolwiek oprocz scian… jedna z pan w samym biustonoszu patrzy w moja strone, druga wysoka z makijazem kreci glowa – zyskalam na wartosci, bo znam tych ladnych panow, muskularnych panow… mam to w dupie szczerze mowiac… juz tylko ja i sztanga… 45 x 5 na rozgrzewke… 50x 5 , 60, 75 … pieknie jest … potem 80 mam nastroj na ciezki dzien … znajomy podchodzi na maly bajer, gadamy o stawach i o tym ze ma za duzo w klatce a nozki jak marcheweczki …spinam dupe .... 85 i 90… mam ochote na 95 ale chwyt mi puszcza… szuram po silce od faceta do faceta szukajac tasm … moge je wywachac … czuje je w powietrzu … nie ma , ukradli ***uje… duzy lysy pan pozycza mi osobiste … promienieje jak choinka na swieta… 95 na tasmach i bez pasa  …wooop…  dobry dzien… oddaje duzemu tasmy …  facet z platformy obok  klepie mnie po pleckach … “good job bro !” …hahahah jestem “bro” … mozna isc do domu… sa endorfiny… wysoka zagaduje mnie w przebieralni… nie mam czasu musze isc do domu i pasc na ryj … zycie jest fajne :)

  • FranekDolass

    FranekDolass

    21 maja 2019, 20:12

    Cudne :)))

  • Yokomok

    Yokomok

    21 maja 2019, 19:01

    I love you do bold :)

  • Berchen

    Berchen

    21 maja 2019, 18:14

    hahahahaha, pozdrawiam:)