Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szklana prawdę ci powie


Dobiłam dziś do 73 :( czyli dobrze czułam po kurtce że coś się dzieje... 

Właśnie pedałuje i przynajmniej 30 minut musze dobić... myślałam żeby zacząć ćwiczyć np z Chodakowską ale nie potrafię właśnie zacząć i obawiam się że jeszcze bardziej się zniechęcę :(

Dziś dzień nawet grzeczny:

, 2 kawy z mlekiem 0.5 w tym jedna z nesquikiem 

, 2 herbaty z cytryną 

, woda a raczej za mało wody bo nie chce mi się pić 

, jabłko i płatki owsiane 

, banan, truskawki i jogurt 

, mix sałat, pomidor, ogórek, papryka, kiszony, synka + sos czosnkowy na jogurcie + grzanki 

, skrzydełka duszone, ryż, mizeria

, orzechy włoskie 

, lampka wina w planach 

  • schudnac_to_moj_cel

    schudnac_to_moj_cel

    16 października 2015, 22:30

    pośmigaj sobie z mel b 8 minutówki rozgrzewka abs posladki itp bardzo przyjemnie sie cwiczy ;)