Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
odliczam już godziny


do czwartkowej wizyty i pierwszego usg... czuję się jak na huśtawce raz mi niedobrze a za kilka godzin normalnie beż żadnych objawów... dziś rzuciłam się wieczorem na bułkę z pastą czosnkową jakbym nie jadła od kilku dni :( brzuszek mi wywaliło jakbym była w bardziej zaawansowanej ciąży i niewiadomo jak dużo przytyła więc jutro ważenie