zamiast ćwiczyć biegac czy cokolwiek - stawialismy dzis ambone w lesie.............sie narobiłam i piernicze.......nie ćwicze dziś WCALE!!!!
poza tym wczoraj gucio z roweru bo mi młodsze dziecię ( lat 17) tak docisnęło psychiatrie, że miałam dość wszystkiego.
no ale jutro wracam do wypacania z siebie całego zła siedzącego z środku:-)